Berlin w jeden dzień - część 2.

Szwendam się



W pierwszej części relacji z Berlina BERLIN W JEDEN DZIEŃ - CZĘŚĆ 1. przedstawiliśmy propozycję krótkiego spaceru po głównych atrakcjach miasta. W tej części chcemy podzielić się z Wami miejscami, które odkryliśmy przez przypadek lub też studiując inne blogi podróżnicze. Są to miejsca poza głównym szlakiem, o których niektórych nierzadko przewodniki podróżnicze leżakujące na półkach w księgarniach milczą.

1. East Side Gallery

W East Side Gallery, położonej tuż nad rzeką Sprewa (niem. Spree) zobaczyć możemy najdłuższy zachowany odcinek muru berlińskiego. W tym miejscu mur rozciąga się na długość ponad 1 km. Urządzając sobie spacer wzdłuż muru podziwiać możemy dzieła artystów z całego świata, które w całości tworzą jeden wielki pomnik wolności.
Jako ciekawostkę dodamy, że East Side Gallery jest największą na świecie galerią sztuki na świeżym powietrzu.
Niestety upływający czas nie działa na korzyść murowi. Oddziaływania warunków atmosferycznych, brak prac konserwacyjnych oraz nadmierna eksploatacja zabytku przez turystów sprawia, że jest on  z roku na rok w coraz gorszym stanie. 
Na niekorzyść zmienia się również jego otoczenie. Na miejscu klimatycznej ceglanej zabudowy wyrosły jak grzyby po deszczu nowoczesne budynki prawdopodobnie przeznaczone na biurowce. 
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcie wykonane przed czterema laty i dziś.

Mur Berliński
East Side Gallery, rok 2015

Mur Berliński
East Side Gallery, rok 2019

2. Holzmarkt - Wir sind da. Komm doch auch.

Berlin w jeden dzień

zwiedzanie berlina

Miasto w mieście. Kreatywna przestrzeń znajdująca się w bezpośredniej okolicy East Side Gallery, przy stacji kolejowej Berlin Ostbahnhof. Miejsce to odkryliśmy tak jak lubimy najbardziej - przez przypadek. 
Przekraczając drewnianą bramę wejściową mamy wrażenie, że wchodzimy na teren organizowanego właśnie alternatywnego festiwalu. Lecz ten festiwal to codzienność mieszkańców tej okolicy. 
Na stronie internetowej Holzmarktu czytamy: Tutaj, nad brzegiem Szprewy, możesz usiąść na słońcu, spotkać starych i nowych przyjaciół, pozwolić swojej duszy i stopom się uwolnić, wznieść toast z z własnym piwem. Możesz zjeść coś wytwornego lub postawić na świeżo wypiekaną pizzę. A wieczorem usiąść przy ognisku lub popatrzeć na wodę.
Dokładnie tak zapamiętaliśmy to miejsce.
Holzmarkt czynny jest od poniedziałku do czwartku od godziny 14:00, w piątki i soboty od godziny 13:00, w niedzielę od 10:00 do 18:00.










3. Prinzessinengarten (Ogród Księżniczek)




Ogród miejski położony jest w samym centrum dzielnicy Kreuzberg, tuż obok stacji metra Moritzplatz. To zupełnie niekomercyjne miejsce, które powstało z inicjatywy organizacji non-profit o nazwie Nomadisch Grün. W 2009 roku aktywiści, mieszkańcy lokalnej społeczności, miłośnicy zazielenienia postanowili wspólnie odgruzować całkiem spory nieużytek i stworzyć mobilny ogród miejski.

Dlaczego mobilny? 
Nie od dziś wiadomo, że kto ma pieniądze ten ma władze, szczególnie w tak dużych metropoliach jak Berlin. Jeśli kiedykolwiek któryś z inwestorów postanowi wejść w posiadanie tego terenu, wszystkie jego dobrodziejstwa będzie można ulokować w nowym miejscu. Drugim powodem jest to, że wraz z końcem sezonu dary natury są transportowane na specjalne hale, by mogły bezpiecznie przezimować. 
Właśnie z tych dwóch powodów na terenie Ogrodu Księżniczek rośliny sadzi się we wszystkim co przenośne - od specjalnie przeznaczonych do tego plastikowych skrzynek, po kartony po mleku.



Co wyjątkowego jest Prinzessinengarten?
- w co drugą niedzielę odbywa się tutaj pchli targ (Flohmarkt)
- warsztaty o przeróżnej tematyce, takie jak uprawa ziół
- serwis rowerowy - miejsce, w którym możemy naprawić swój rower, korzystając przy tym z czyjejś pomocy oraz ogólnodostępnych narzędzi i i materiałów. Co więcej, urodzeni majsterkowicze mogą w Workshopie podjąć się budowy swojego własnego roweru, z dostępnych części pochodzących z recyklingu



- pracownia stolarska - umożliwia wszelkiego rodzaju budowę, przebudowę, nadbudowę z wykorzystaniem drewna - oczywiście głównie z recyklingu zgodnie z filozofią zero waste. Pracownia nie działa na co dzień, ale chcąc np. omówić jakiś własny projekt można zasięgnąć porady u Claudii Kochsmeier zgłaszając się mailowo: kontakt@prinzessinnengarten.net.
- Gartencafé und Gartenrestaurant - to miejsce, gdzie możemy zamówić organiczne jedzenie, które wyrosło na terenie ogródka. Wszystkie produkty wykorzystywane do przyrządzania potraw pochodzą z lokalnych lub regionalnych upraw. My zdecydowaliśmy się na piwo, mając nadzieję, że też wyrosło przed momentem na kreuzbergowskiej ziemi.





- miejsca wymiany dóbr wszelakich - są wyznaczone specjalne miejsca, w których ludzie pozbywają się dóbr materialnych, które nie są im już potrzebne, a które mogą się komuś przydać. I tak znajdziemy miejsca, gdzie możemy zostawić i-lub zabrać książki, czy odzież.


All you seed is love

Chyba tych, którym bliski jest styl życia zero waste, zamiłowanie do matki natury i jej plonów, idea życia slowlife nie trzeba dłużej przekonywać, że to miejsce jest warte odwiedzenia. Niepowtarzalny projekt wykorzystania przestrzeni miejskiej stworzony tak bardzo z głową i pasją. 

W Prinzessinengarten byliśmy po raz drugi, widzimy jak w ciągu czterech lat teren ten rozkwitł -dosłownie i w przenośni. Bardzo chętnie wrócimy tam któregoś dnia, mając nadzieję, że surowy beton nie zabije życia tętniącego w zieleni.

Godziny otwarcia 

Prinzessinengarten jest czynny wyłącznie w sezonie tzn. od maja do października od 10:00 do 22:00.




Ciekawostka %

W Berlinie, jak i całych Niemczech dozwolone jest picie alkoholu na ulicach. Nie grodzi nam za to mandat. I tak Berlińczycy schładzają się chmielowym trunkiem dosłownie wszędzie - stojąc w kolejce po kebaba, siedząc na ławce w parku, przemieszczając się bardziej lub mniej zatłoczonym metrem. Założymy się, że Niemcy mają znacznie mniej problemów z nadmiernym spożywaniem alkoholu, niż nasz kraj, w którym trzeba się skrywać spijając nawet dwuprocentowanego radlera na zielonej trawce.
 



A&T

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz